Psychoterapia online, czy warto ?

W dobie szybkiego tempa życia coraz więcej osób szuka elastycznych i skutecznych sposobów na zadbanie o zdrowie psychiczne. Terapia prowadzona zdalnie pozwala zaoszczędzić czas i energię (nie trzeba dojeżdżać, planować logistycznie każdej wizyty), zapewnia większą swobodę i prywatność oraz umożliwia koncentrowanie się na wewnętrznej pracy zamiast na kwestiach organizacyjnych. Co ważne, badania pokazują, że sesje online mogą być równie efektywne jak spotkania w gabinecie – kluczowe jest zaangażowanie obu stron i poczucie bezpieczeństwa. Własna przestrzeń oraz możliwość wyciszenia się przed i po sesji dają większą szansę na refleksję nad zaleceniami terapeuty i realną odpowiedzialność za proces zmian. W efekcie psychoterapia online może okazać się nie tylko wygodniejsza, lecz także bardziej sprzyjająca świadomej pracy nad sobą.

Oszczędność energii i czasu

Sesja stacjonarna wiąże się z koniecznością dojazdu, organizowania grafiku czy choćby zadbania o swój wygląd. W efekcie tracimy energię i czas, który moglibyśmy poświęcić na spokojne przygotowanie do sesji. Tymczasem w modelu online wystarczy własne, bezpieczne otoczenie – można wtedy w wybranym momencie wyciszyć się, ułożyć myśli, a nawet wrócić do notatek z poprzedniego spotkania.

Na przykład ktoś, kto na co dzień pracuje w szybkim tempie, często docenia możliwość ustalenia pory spotkania tak, aby uniknąć godzin szczytu czy wielkomiejskiego zgiełku. Rodzic, który nie zawsze dysponuje wolnym wieczorem, może w czasie drzemki dziecka zrobić sobie herbatę i spokojnie połączyć się z terapeutą z własnego pokoju. Osobie z ograniczeniami ruchowymi odchodzi stres związany z barierami architektonicznymi i organizacją transportu – wystarczy stabilne łącze, by skupić się na pracy nad sobą. Z kolei student obciążony zajęciami oraz dodatkową pracą może dobrać taki termin, który nie wymaga żmudnego dostosowywania całego dnia do jednej wizyty w gabinecie. A ktoś często podróżujący służbowo nie musi przerywać terapii podczas wyjazdów – łączy się z dowolnego miejsca, gdzie czuje się swobodnie i może zapewnić sobie choć chwilę skupienia.

Dzięki temu, że nie zaprzątamy sobie głowy dojazdami, parkowaniem czy kolejką w poczekalni, zostaje nam więcej energii na faktyczną pracę nad sobą. W efekcie sesje online stają się naturalną częścią dnia – bez dodatkowego obciążenia logistycznego, za to z większą dbałością o własne potrzeby i komfort.

Więcej czasu na „pracę między sesjami”

Jako psychoterapeutka zauważyłam, że wielu moich klientów najbardziej docenia moment tuż po zakończonej sesji – czas, kiedy emocje i odkrycia są wciąż żywe, a chęć wprowadzenia zmian w życie silniejsza niż kiedykolwiek. W formule online można ten potencjał w pełni wykorzystać, pozostając w swoim zaciszu bez konieczności opuszczania gabinetu i stawiania czoła logistycznym utrudnieniom.

Zamiast mierzyć się z niekoniecznymi dystraktorami, takimi jak hałas uliczny czy organizacja powrotu do domu, można natychmiast skupić się na zaleceniach i refleksjach z sesji – zanotować najważniejsze wnioski, zastosować ćwiczenia oddechowe lub wybrać się na krótki spacer. Jeśli domownicy wiedzą, że potrzebujemy kwadransa spokoju, łatwiej nam wyciszyć się jeszcze bardziej i utrwalić nowe spostrzeżenia.

Sama obserwuję, jak ten dodatkowy czas przekłada się na trwałość zmian – klienci nie „wybijają się” z trybu sesji, a omówione techniki czy odkrycia szybciej znajdują zastosowanie w ich codzienności. W praktyce oznacza to, że praca nad sobą staje się bardziej płynna i efektywna, bo nie przerywa jej niepotrzebny stres związany z przejściem pomiędzy gabinetem a resztą świata.

Czy online nadaje się dla każdego?

Jak najbardziej – przy odpowiednich warunkach technicznych (stabilne łącze, słuchawki, kameralna przestrzeń) i gotowości po obu stronach można w pełni korzystać z dobrodziejstw terapii zdalnej. Dla osób w spektrum autyzmu lub z ADHD, które często odczuwają przeciążenie bodźcami, własne otoczenie bywa bezpieczniejsze i bardziej przyjazne niż gabinet. Mają możliwość samodzielnego dostosowania warunków do swoich potrzeb, np. regulacji oświetlenia, wyciszenia otoczenia czy zrobienia przerwy w dogodnym momencie.

Dodatkową zaletą jest fakt, że ćwiczone techniki terapeutyczne – czy to związane z regulacją emocji, czy poprawą koncentracji – od razu wdrażane są w „realnym życiu” danej osoby. Nie trzeba wychodzić z gabinetu i pamiętać o przeniesieniu narzędzi do codziennego otoczenia, ponieważ praca dzieje się właśnie w tym otoczeniu. Dzięki temu pacjent szybciej dostrzega, co działa w praktyce, a co wymaga modyfikacji.

Oczywiście istnieją sytuacje, takie jak doświadczenie przemocy domowej czy poważnych myśli samobójczych, w których warto skonsultować się z terapeutą co do formy spotkań – czasami potrzebna może być interwencja kryzysowa w bezpiecznym miejscu. Jednak dla większości osób terapia online stanowi wartościową, a nierzadko wręcz bardziej komfortową alternatywę.

autor:  Iwona